Film przedstawia uczucia i stosunki łączące samotną kobietę żyjącą we współczesnym Tokio i jej kota, Chobiego. Świat widziany z perspektywy kota przedstawia nam jej i jego życie na tle pędzącego świata. W pewnym momencie dostrzegamy, że świat ogranicza się tylko do tej dwójki, którą łączą miłość i zaufanie.
Chociaż jestem wielkim fanem japońskiej animacji, to Ona i Jej Kot nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Ten skrajny
minimalizm w stosunku do bardzo szybko opowiadanej historii powoduje brak spójności. Spójność też przerywają te
napisy co jakiś czas, które wyskakują z ekranu tylko na chwilę, nie dając czasu...
ten film przedstawia to, z czym od zawsze kojarzyła mi się Japonia, nieskażona jeszcze masową pustą kulturą Zachodu. jego minimalizm jest bardzo delikatny, subtelny, niekrępujący przesytem. forma idealnie współgra z treścią. wszystkie dialogi są pełne poezji i dziecięcej, "kociej" naiwności w pojmowaniu świata. wzrusza...
więcej