Hollywood nie ma dość twórczości Stephena Kinga. Kolejną ekranizację szyku sam James Wan. Za kamerą stanie Oz Perkins, a w głównej roli wystąpi Theo James. Co wiemy o "The Monkey"
"The Monkey" to opowiadanie Stephena Kinga o braciach bliźniakach. Hal i Bill odkrywają na strychu małpkę - starą zabawkę ich ojca. Wkrótce potem wokół nich w okropny sposób zaczynają umierać ludzie. Bracia uznają małpkę odpowiedzialną za to i ją wyrzucają. Odtąd żyją sobie spokojnie.
Jednak po latach koszmar śmierci powraca. Bracia muszą zjednoczyć siły i znaleźć sposób, by raz na zawsze zniszczyć małpkę, zanim ta odbierze im wszystkich, których kochają.
Getty Images © Jim Spellman Nowe projekty Jamesa, Perkinsa i Wana
Theo James był ostatnio widziany w serialu HBO
"Biały Lotos". Aktualnie pracuje na planie serialu
Guya Ritchiego "The Gentlemen" platformy Netflix. Jest to spin-off jego kinowego hitu
"Dżentelmeni". Oz Perkins jest z kolei jedną z wschodzących gwiazd horroru. Ma na swoim koncie takie tytuły jak
"Zło we mnie",
"I Am the Pretty Thing That Lives in the House" oraz
"Małgosia i Jaś". Aktualnie jest w trakcie montowania
"Longlegs", paranormalnego thrillera z
Nicolasem Cage'em w roli głównej.
James Wan to oczywiście jeden z królów horroru. Ma na swoim koncie takie cykle jak
"Piła",
"Naznaczony" i
"Obecność". Ostatnio wyprodukował
"M3GAN".
"The Monkey" nie jest jedyną ekranizacją Kinga, którą będzie produkować
Wan. Być może jeszcze w tym roku do kin trafi
"Salem's Lot".
Zwiastun filmu "Zło we mnie"