Duncan MacLeod stał się śmiertelny, a jego dziecko będzie tym jedynym, nieśmiertelnym. Czyli żenua!!
Mieli dziecko, a nie było nigdzie powiedziane czy odlecieli na inną planetę. Pewnie chodzi o część drugą wersję reżyserską. Tak właśnie wychodzą gnioty, jak z jednej książki ktoś stara się zrobić 5 części ;)