Czarnego Rycerza,w scenie w kościele i podczas szalonej jazdy z Brendą wymiata na całego :)
Clancy Brown jako Kurgan :D geniusz :D jeszcze jak cytuje ROCK OF AGES w kościele xD
Wszystko to było by niczym gdyby nie utwór ''Gimme The Prize'', a co do Kurgana obleśny, szalony, brutalny po prostu zły i taki powinien być czarny charakter. Jego przemowa w kościele, to chyba esencja tej postaci. Moment gdy jadąc jak szalony potracą przechodniów, dobitnie pokazuje że dla niego nie liczy się ludzkie życie tylko ''The Prize''