Bez Megan to już nie to samo :( Żeby ją zastąpili chociaż kimś sensownym, to jeszcze jakoś by
uszło. Ale ta blondynka nie dość że gra tragicznie to jeszcze nie wzbudza mojej sympatii. Megan
upieprzona smarem była jeszcze bardziej seksowna, a ta paniusia wygląda komicznie....
Główną akcję ogarniała w szpilkach na nogach, więc nie jest taka zła :D Walące się budynki, walczące roboty, atakujące wojsko to wszystko i jeszcze więcej i nawet obcas się nie urwał :D
A jeżeli kolega wyżej woli roboty od kobiet, to sorry...
jako kobieta też się zgodzę, że bez Megan to już nie to samo, nie podoba mi się ta blondi modelka, nie pasuje do głównego bohatera i do 'brudnej roboty' ; właściwie to jeden z powodów, dla których obniżyłam swoją ocenę :P
Tylko ze Megan to jedna z najslabszych aktorek ostatnich lat .
Mi tylko jej brakowalo bo bylo na co popatrzec :D a tak pozatym to kompletne 0
to, że jedna z najsłabszych aktorek to wiem, wiadomo, że dali ją do filmów, żeby było na co popatrzeć - o to też chodzi, zeby przyciągnąć widza;)
co do obcasow to wyraznie bylo widac jak miala na nogach balerinki w tych scenach w walce :D nie postarali sie ;/
a tak ogolnie to dobrali do tej roli beznadziejna dziewczyne jakas blondi zywa barbi ;/ wolalam duzo bardziej Megan a jak juz zmieniali to mogli lepiej dobrac ;/
Być może dlatego wybrano Rosie, że sama sprawia wrażenie, jakby była transformerem - przez cały film nie drgnął jej ani jeden muskuł na twarzy ;) Może Carly Spencer była wygenerowaną komputerowo kopią modelki?
Fakt. To bez sensu. W dwójce Para głównych bohaterów wyznała sobie miłość. a w części trzeciej pojawiła się jakaś chuda blondyna.
Fanką Megan nie jestem aczkolwiek pasowała do tej roli. Zastąpienie jej inną lalką barbie spowodowało,że fabuła a dokładnie ten wątek jest mega naciągany - i co za tym idzie, cały film wyszedł żenująco.
racja, ale to nie przez jej brak ta część wydaje się być najgorsza, tylko przez nielogiczność i naiwność fabuły oraz bardzo chaotyczny montaż. Ale efekty doskonałe, dlatego zostawiam 6/10
Zgadzam się chociaż oglądałam tylko 1 część, 2 na wyrywki bo nie jestem fanką tego typu filmów. Dzisiaj trafiłam w TV na 3 i patrze jakaś blondyna ale już końcówka filmu. Co się stało z Megan? było to w filmie wytłumaczone? zginęła, rozstali się czy po prostu tak zmienili aktorki bez tłumaczenia w filmie dlaczego inna partnerka?
Z tego co pamiętam Sam albo jego rodzice mówią że coś im tam nie pykło. Szkoda ale nie ma się co rozczulać nad przeszłością.. Chyba tak jest filmie, ale nie wiem czy moja pamięć mnie nie zawodzi :D
Gdyby zastapili Megan jakas naturalna o kobiecych ksztaltach to jeszcze daloby rade. Ta Rosie nie dosc, ze ma nadeta i nieladna twarz to jeszcze nie ma zadnych ksztaltow. Taki patyk bez bioder, tylka, uda, piersi. Zero seksapilu. I to jej ksiezniczkowanie to jakas parodia. Ach, wspomina sie takie kobiety jak Salma Hayek albo Demi Moore…