Ja jej nie wyzywam - stwierdzam fakt. Po za tym lubię Demi. Uważam, że jest seksowna - co nie zmienia faktu, że (pół)wiekowa z niej dama.
Mówienie do kobiety, że jest stara nie oznacza nic innego jak tylko brak szacunku z twojej strony...
Trochę dystansu. Raz, że pisałem to półżartem, a dwa nie kierowałem tego bezpośrednio do niej. Ba! Prawdopodobnie nigdy tego nie przeczyta i nie zmartwi się.
Spoko, mam dystans, ale według mnie nazywanie jakiejkolwiek kobiety która wcale do starych nie należy, bo wiek 51 to nie starość, jest oznaką barku szacunku, no przykro mi, ale tak jest, chociaż teraz to nawet 30 latki według niektórych "mężczyzn" są stare.
Poza tym lubisz ta aktorkę a w temacie piszesz "nie przy starej Demi" nie rozumiem tego.