Chuck biegający po mieście z biletem parkingowym - kapitalne.
Ten triumf na jego twarzy, gdy wreszcie mógł wyjąć swojego asa z rękawa i go użyć, kapitalny! :D
Dla mnie relacja Axe - Chuck w tym sezonie jest interesującą odmianą. Ciekawe tylko, który okaże się większym skorpionem i prędzej ukąsi ;p natury nie oszukasz ;)